cześć piękności,
jak tam sportowy weekend mija? Emocje po pierwszym meczu już opadły? A może w ogóle piłka nożna was nie interesuje? Ale dobra, ja nie o tym dzisiaj :D wczoraj postanowiłam nakręcić wam spontaniczny VLOG, czyli następny dzień z szavką. Film możecie obejrzeć TUTAJ. ok, przechodzę już do sprawy.
mając możliwość wstąpienia do TK Maxxa, którego niestety nie ma we Frankfurcie, skorzystałam z okazji, i od razu odwiedziłam dział z kosmetykami... dobrocie które tam widziałam aż prosiły się o zakup, ale mój portfel mówił NIE! no nic, skusiłam się na kilka pięknych rzeczy, i pierwsze z nich przedstawiam wam własnie już dzisiaj. Pogoda do bani u nas na wsi, więc spędzę cały dzień w domu i będę się relaxowała :)
Muszę wam przyznać, że o firmie w7 nie wiedziałam nic! Ale to nic, za namową Arunas, postanowiłam wydać te śmieszne pieniądze za 4 naprawdę przepiękne metaliczne kolory. Zakup jak najbardziej udany. Opakowaniem przpominają one mi O.P.I a swoim kolorem, jedną z ostatnich kolekcji, lakierów metalicznych z essie.
Ok, na pierwszy raz o tych lakierach to tyle, miałyście może doczynienia z tymi lakierami? Jakie są wasze wrażenia?
cena: 4,49 euro
4 x 5ml
szavka
xx
tez wczoraj napadłam na dział kosmetyków tk maaaxa w Warszawie :) Coraz więcej u nas kosmetyków w tym sklepie. Lakiery w7 bardzo łądne :)
OdpowiedzUsuńlakiery śliczne, a ja przez wczorajszy mecz nie mogłam spać :)
OdpowiedzUsuńświetne ;)
OdpowiedzUsuńwow! prawdziwe złotko :)
OdpowiedzUsuńJak wrócę to mojego Szczecina też pobiegnę do tk maxa ;). Poza tym, widziałam, że 030 zdobyte;]. juhu!
OdpowiedzUsuńwidziałam je w tkmaxxie, ale były jakieś rozwarstwione...
OdpowiedzUsuń