szybki post, ponieważ jestem nadal w Monachium i mam zamiar pobuszowac po sklepach :) wczoraj wiek mój powiększył się o jedną liczbę, i mam piękne 27 na liczniku. Ah niespodzianka jaką mi przygotował mój mężczyna była lepsza niż moje 18-naste urodziny! Ale to nie o tym :D
przed wami urlopowy kolor na pazurkach, wybaczcie te wszystkie skórki i tak dalej, ale mam ważniejsze sprawy teraz na głowie :D np. muszę posprzątać mieszkanie mojego chłopaka, ponieważ zerwał on sobie ścięgna podczas grania w koszykówkę i teraz chodzi o kulach, porusza się z prędkością żółwia :D
więc mowa tu o przepięknym lavendowym kolorze z Manhattan, nr. 67S. Lakier ten NAPRAWDĘ potrzebuje tylko 60 sekund aby wysechł - jak to się odmienia? :D na zdjęciach jest widoczna tylko jedna warstwa lakieru, który pięknie się rozprowadza, nie robi żadnych smug jest łatwy i miły w obsłudze!
to już oficialne! Biotyna, krzemionka i odżywka z Eveline 8in1 to HIT tego roku! Moje paznokcie aż proszą się o nowe kolory :D
z Monachium nadaje szavka
xx
Piękny kolor na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńKolor przyjemny
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy kolorek ;)
OdpowiedzUsuńprzypomina mi kolor bzu :))
OdpowiedzUsuńno to szybkie życzenia urodzinowe :)
OdpowiedzUsuńa kolor idealny na wiosnę!
Świetny kolor! :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, uwielbiam firmę manhatan ma świetne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń